foto by Dragonita |
28 lipca 2011
Chudów
Co by nie było, że mnie nie było ;)
"Słodycz nigdy nie będzie tak słodka bez odrobiny goryczy..."
22 lipca 2011
Święty obowiązek spełniony
Czwartek 22-07-2011r. święty obowiązek motocyklisty spełniony. Teraz w 100% jestem prawdziwa he he
Nie ważne, że lało... nie ważne, że zimno... nie ważne, że nie mam żadnego zdjęcia- najważniejsze, że Chudów odwiedzony w czwartek pierwszy raz w tym sezonie. Ten fakt nie mógł zostać pominięty ;)
"Ja jestem wolnym ptakiem miasta, którego już nie złamie nic..."
Nie ważne, że lało... nie ważne, że zimno... nie ważne, że nie mam żadnego zdjęcia- najważniejsze, że Chudów odwiedzony w czwartek pierwszy raz w tym sezonie. Ten fakt nie mógł zostać pominięty ;)
"Ja jestem wolnym ptakiem miasta, którego już nie złamie nic..."
14 lipca 2011
Ku pamięci...

Rok temu o tej porze nikt z nas w TO nie chciał wierzyć.
Z boku okładka kalendarza 2011 Forum Śląskich Motocyklistów. Tyle mogliśmy zrobić, dziś co najwyżej możemy zapalić świeczkę...
To mógł być każdy z nas.
Czasami zastanawiam się co myśli kierowca wsiadając po pijaku za kierownicę, czy w ogóle myśli? Jak można być tak cholernie nieodpowiedzialnym egoistą? Dlaczego skoro stać kogoś na imprezę nie stać go już na taksówkę? Dzisiaj się uda, a jutro kogoś zabije...
Twoja impreza może kosztować moje życie. Jeśli pijesz i prowadzisz cokolwiek się stanie nie będzie to przypadek.
Kiedyś uderzył mnie ten artykuł Nie wszystkie ofiary pijanych kierowców umierają
Zastanawia mnie czy potencjalny morderca czyli pijany kierowca pomyślał kiedyś, że to może być jego córka, matka, dziewczyna?
Osobiście nie mam litości dla pijaków za kółkiem.
Szkoda, ze nie wszyscy to rozumieją...
Dziś jesteś moim przyjacielem, a jutro jedno piwo za dużo zrobi z ciebie mojego mordercę.
...[*]
"Aniołowie pijanych na rękach swych noszą
A po trzeźwych Śmierć przychodzi - żniwa zbiera swoją kosą."
10 lipca 2011
Ortowice
3 lipca 2011
Nysa w deszczu
1-3.07.2011r. w Nysie, wypad oficjalnie zwany zlotem VFRy ;)
Pogoda typowo letnia, jakieś 12 stopni, deszczu kilka wiader na ccm, ale towarzystwo pierwsza klasa.
I tak nikt w to nie uwierzy... ;)
Sobota w Otmuchowie
Ale o co chodzi? ;]
A reszta tego co się działo pozostaje tylko dla wtajemniczonych. Podobnie jak "muchy w sprayu" :D
Jeśli twoje dziecko lubuje się w czarnych kolorach, w strojach moro to wiedz, że coś się dzieje =]
Jezioro Nyskie pod wieczór.
To samo miejsce lecz inny czas i inni ludzie. Czasem żal...
Kolejne 400km nawinięte, standardowo w deszczu...
"Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić..."
Pogoda typowo letnia, jakieś 12 stopni, deszczu kilka wiader na ccm, ale towarzystwo pierwsza klasa.
I tak nikt w to nie uwierzy... ;)
Ale o co chodzi? ;]
A reszta tego co się działo pozostaje tylko dla wtajemniczonych. Podobnie jak "muchy w sprayu" :D
Jeśli twoje dziecko lubuje się w czarnych kolorach, w strojach moro to wiedz, że coś się dzieje =]
Jezioro Nyskie pod wieczór.
To samo miejsce lecz inny czas i inni ludzie. Czasem żal...
Kolejne 400km nawinięte, standardowo w deszczu...
"Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić..."
Subskrybuj:
Posty (Atom)