26 czerwca 2011

Jestem prawdziwa

26.06.2011r. Chudów po raz pierwszy w tym sezonie zaliczony. Jestem prawdziwa, no... przynajmniej częściowo, bo to nie było w czwartek.

Festiwal błota :)
foto by tomek_tm


"Stań się przez chwile mną, a obiecuje Ci, że się pogubisz..."

25 czerwca 2011

Easy Rider Party

24.06.2011r. Easy Rider Party w Borku koło Bochni.
Heh, kolejny zlot, o którym wolałabym zapomnieć. No ale byłam...
Drogo, pogoda fatalna, Coma w piątek zagrała średnio.... Żałuję trochę, że nie zostałam na Saxonie, który za godzinę zacznie koncert.

W dodatku został mi skradziony telefon i karta do bankomatu.
Całkowita porażka...
Jedyny plus to kolejne 400km nawinięte.


"Smutno gdy resztkami złudzeń duszę podpartą, rozum musi uświadomić, że nie było warto."

19 czerwca 2011

WooeReMka

17-19.06.2011r.WooeReMka w Dzierżnie Małym koło Gliwic.
Jeden z lepszych zlotów ostatniego czasu =]

Okolica
Szatan, szatan :)
Czy już widzisz kształty drzew
A czy rozumiesz ptaków śpiew
Czarna mewa goni białą mewę
Z czym ci się to kojarzy
Czy już słyszysz łoskot fal
Czy cię nie razi słońca blask
Oto nadciągają kumulusy
Chyba rozumiesz, co to znaczy

Szatan, szatan. Szatan, szatan

Swoją drogą Siegfried zagrali rewelacyjnie.























Jeden z moich ulubionych chromów :)
I inne wynalazki


"Stań się lepszym człowiekiem i zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą"

16 czerwca 2011

Blachownia

10-12.06.2011r. Tym razem zlot w Blachowni koło Częstochowy zorganizowany przez Jura Riders.
Lepiej by było o nim tu nawet nie wspominać. No ale byłam, zaliczyłam, w zęby dostałam i oby nigdy więcej takiego zlotu.
Okolica w sumie całkiem przyjemna....
i może tyle wystarczy...



"Jestem jak rozbite lustro, jak czarny kot, jak dziura pod słupem... Jestem jak piątek trzynastego. Punkt o trzynastej."

6 czerwca 2011

Brynek

03-05.06.2011r. Kolejny udany zlot. Tym razem w Brynku u Invaders MC Poland.

M-2...
.. wieszak na ręcznik :)
Pierwszy raz w tym sezonie pogoda dopisała cały weekend.
Drag Star 1100
Całkiem praktyczny sposób przenoszenia namiotu ;)
Jeden z lepszych zlotów w tym sezonie =]


"Było niemal niemożliwością w brzęczącej ciszy łąki, pod ogromnym niebem, pozostać pojedynczym, odrębnym Ja, małym, ślepym, upartym życiem, wzbraniającym się przeciwko włączeniu do ogromnej wspólnoty. Kiedyś całą moją dumą było to, aby być takim życiem, ale nagle wydało mi się ono bardzo mizerne i śmieszne, nadęta nicość."