23 kwietnia 2011

W koło komina

Z dzisiejszego latania w koło komina. Już ponad 1300 km nawinięte w tym sezonie.
Sosina...
 Hondka przed stadniną...
Wprawdzie nie mechaniczne, ale piękne stworzonka :)
Milka- najbardziej kochany koń jakiego znam.


"Królewicz nie przybędzie i wszyscy o tym wiedzą, a Śpiąca Królewna chyba już umarła..."

1 komentarz: