Mimo deszczu zlot pierwsza klasa. W sumie jeszcze w tym sezonie nie udało mi się nie zmoknąć...
Podziękowania dla wszystkich, w szczególności dla organizatorów, za super zabawę i towarzystwo :)
Nad Zalewem Rejowskim w sobotę z rana.
I reszta okolicy
Muzeum Orła Białego
Widok na okolice.
I tym sposobem kolejne prawie 500km nawinięte przez weekend :)
"Piękne chwile, zbyt szybko mijają, trwają tyle na ile im pozwalamy i póki pamiętamy."