Pobiłam rekord w ilości tego, ile razy można zmoknąć i wyschnąć podczas jednego wyjazdu. O gradzie, oberwaniu chmury na A4 i innych lepiej nie wspominać.
Raz słońce...
"Wszystko ma swój czas i przychodzi kres na kres
Gdybym kiedyś odszedł stąd, nie obrażaj się na śmierć."
[Perfect "Wszystko ma swój czas"]
Ja, zapobiegawczo, spędziłam całą sobotę w ..."kondomie":) Jakkolwiek to brzmi..:)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie go w ogóle nie wzięłam twierdząc "na pewno nie będzie padać". Przemokłam do majtek- jakkolwiek to brzmi ;]
Usuń