Wiosenne spotkanie motocyklistów w Mnikowie i kolejne 177km nawinięte =]
I to chyba na tyle, bo gdyby nie chęć spotkania znajomych to wolałabym wydać te 10zł na 2 litry paliwa i gdzieś pojeździć. Nudy, nudy i jeszcze raz nudy... a w dodatku surowe i nie dobre jedzenie,
Pasternik
HD
"Najgorsza walka to walka z samym sobą, przeciwnik zna
nasze słabości i wie jak się bronić."
Zazdroszczę dwóch kółek :). Jak na razie wciąż uczestniczę stąpając po ziemi :)Pozdrawiam Roksi:)
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale jedzenie musi być dobre :)
OdpowiedzUsuń