Sobotni wypad do Blachowni.
Pogoda rewelacyjna. Zlot organizacyjnie cieniutko. Nie ważne jednak gdzie, ważne z kim. Oj, dobrze było :) W końcu to spontan, a te są najlepsze!
Babski team
Trochę stuntu
Zdjęć mało, bo za gorąco, żeby cokolwiek robić, nawet foty ;)
Muzycznie Eier średnio, Zegarmistrz Czasu i Shamboo, cokolwiek to było, dali radę rewelacyjnie =]
"Los po raz kolejny pisze scenariusze odległe od naszych oczekiwań."
[Chimera28]
Czyli jednak Blachownia ;) Ważne, że towarzystwo właściwe :)
OdpowiedzUsuń