23 kwietnia 2011
W koło komina
Z dzisiejszego latania w koło komina. Już ponad 1300 km nawinięte w tym sezonie.
Sosina...
Hondka przed stadniną...
Wprawdzie nie mechaniczne, ale piękne stworzonka :)
Milka- najbardziej kochany koń jakiego znam.
"
Królewicz nie przybędzie i wszyscy o tym wiedzą, a Śpiąca Królewna chyba już umarła..."
1 komentarz:
Unknown
25 kwietnia 2011 22:57
Uważaj aby Ci ręki nie odgryzł :P
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uważaj aby Ci ręki nie odgryzł :P
OdpowiedzUsuń